niedziela, 2 listopada 2014

Remake Kobiety Renesansu

Teraz zamiast pisać (po)tworzę 
- poznajcie codzienność tworzenia, 
czyli moje domowe rękodzieło - zapraszam:
.   .   .   Pracownia Milgra   .   .   .


*    *    *    *    *    *    *    *    *    *    *    *    *
Od wielu już lat 1-ego września rozpoczynam Nowy Rok.
Zazwyczaj niemodnie przesypiam huczne powitanie 1-ego stycznia.
Bo dla mnie, przełomowym dniem roku, jest ten cichy wrześniowy poranek.
     Z sierpniem odchodzi lato z sandałkami i w plażowym pareo.
Przybywa jesień. A z nią nowe obowiązki, inny porządek dnia i tygodnia,
całkiem nowy rytm życia. Znów na 10 miesięcy wracam do podwarszawskiej codzienności, której rytm wytyczają edukacyjne obowiązki dzieci. I kolejny raz na nowo próbuję zrozumieć, dlaczego to ja mam dostosować się do systemu. Czy dla odmiany, tym razem nie mogłoby być inaczej?
     Żegnam więc Stary Rok. Już teraz zamykam trudne 2013 i pełna noworocznych postanowień, szukam w sobie entuzjazmu, by powitać nadal jeszcze nieznaną przyszłość. 1 września - to dobry dzień na rozpoczęcie zmian. Zaczynam więc metamorfozę - chcę dopasować świat do własnych potrzeb i wyobrażeń, bo dostosowywanie się do świata mi niezbyt wychodzi...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz