środa, 6 marca 2013

Interweniujmy to działa FELIETON

Szanowni Państwo,
W styczniowy piątek wieczorem, po raz kolejny musiałam poprosić pracowników Lidla przy Gościńcu, o sprzątnięcie błota w wejściu do sklepu.
Tym razem wiedza o śliskiej posadzce i moja ostrożność, nie wystarczyły. Trzymana za rękę córka straciła równowagę i upadła w błotnisto śniegową breję.
Podłoga została sprzątnięta po interwencji, ale nie mogłam zrozumieć, dlaczego znowu trzeba było o to prosić.
Zapytałam więc p.kierownik, jak planuje rozwiązać odwieczny w tym sklepie problem i co zrobi, by warunki dłużej nie zagrażały bezpieczeństwu klientów. Usłyszałam, że Pani przed miesiącem zgłosiła kwestię przełożonym, a obecnie nie dysponuje wystarczającą obsadą, by oddelegować pracownika do stałego minitorowania wejścia.
Nie mogłam zaakceptować bezsilności i zgłosiłam zagrożenie na infolinię Lidl'a. Nie wiedząc, czy coś zostanie zrobione i jak szybko, usiadłam do telefonu. Próbowałam ustalić, kto może wesprzeć mnie w rozwiązaniu problemu. Pomógł telefon do Straży Miejskiej. Pani bez dyskusji przyjęła zgłoszenie i wysłała patrol. Nie wiem, czy był, ale podłoga do końca dnia była już sucha - spawdziliśmy.
Dzwoniąc do Lidla, porosiłam na infolinii o informację zwrotną po rozwiązaniu problemu. Kilka dni później, zadzwonił uprzejmy Pan, który podziękował mi, za troskę o dobrą jakość obsługi w Lidl'u. Poinformowal też, że do potrzebujących wsparcia punktów handlowych został zakupiony dodatkowy sprzęt do sprzątania wejść. A personel w sklepach został pouczony, że ma zwracać szczególną uwagę na bezpieczeństwo w wejściu do sklepu.
Rozwiązanie udało się znależć - i to nie tylko w naszym sklepie. Nie trzeba było czekać, aż problem sam się rozwiąże, gdy zniknie śnieg.
Ufam, że obolala noga i brudne ubranie córki to już ostatnie ofiary braku wyobraźni w Lidlu.
A czytelników proszę interweniujmy to działa - wszak to nasza sprawa!

Wczoraj ukazała się "Gazetka Sąsiedzka" z listem czytelniczki.
Opowiadam w nim historię interwencji,
która zakończyła się sukcesem - dla obu stron:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz